Reklama vs rzeczywistość
Oglądając telewizję przez ok. 4h dziennie, w ciągu roku staniemy się odbiorcami nawet 38tys. reklam. Pomimo odnotowanego wzrostu zaufania do reklam na przestrzeni ostatnich lat, w kwestii decyzji zakupowych nieporównywalnie bardziej wierzymy opiniom innych osób – zarówno znajomych i rodziny (84% badanych przez Global Trust in Advertising), jak również Internautów (ufa im 68% respondentów). Jak wynika z badań agencji reklamowej Buzz Media, tylko co czwarty Polak przyznaje się, że sięgnął po nowy produkt z powodu obejrzenia reklamy. Czy nieufność wobec reklam jest uzasadniona? W jakim stopniu piękne obrazy, prezentowane w mediach, faktycznie oddają rzeczywistość?
Reklama a prawo
Ustawa z dnia 16.04.1993 o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, zakazuje publikacji reklam, wprowadzających klienta w błąd i mogących przez to wpłynąć na jego decyzję, co do nabycia towaru lub usługi. Polskie i europejskie prawo w szczególności reguluje kwestie promowania towarów dla dzieci oraz udziału małoletnich w reklamach. Jednak tak, jak zatrudnienie dziecka do reklamowania piwa byłoby ewidentnym naruszeniem przepisów, to już zarzut wprowadzenia klienta w błąd czy wywarcia presji na rodzicu, jest bardzo trudny do udowodnienia.
Jak działa reklama?
Cel reklamy jest jeden – skłonić klienta do zakupu. Aby się to udało, prowadzone są liczne badania nad zachowaniem konsumentów, a do pracy nad tworzeniem reklam zapraszani są wybitni specjaliści z dziedziny marketingu, psychologii i neurologii. Już wiele lat temu dowiedziono, że bodźce wielokrotnie spostrzegane, są łatwiej zapamiętywane i wydają się nam bliższe, milsze. W przypadku reklamy, droga do „sympatii” i zapamiętania jest prosta (o ile posiada się wystarczająco duży budżet), bowiem ciężko uciec przed bilbordami na ulicy, reklamami w czasopismach czy produktami, lokowanymi w oglądanych programach telewizyjnych. Tym sposobem, odbiorca oswaja się z bodźcami, chociaż może zupełnie nie zdawać sobie z tego sprawy.
Kreatywność bez granic
Trudno zliczyć metody, których używają twórcy reklam. Niektóre techniki zadziwiają pomysłowością, inne budzą irytację i zdziwienie. Metodami wartymi uwagi są:
- product placement (nie bez powodu bohater Twojego ulubionego serialu jeździ takim, a nie innym modelem samochodu)
- marketing incognito (jeśli ktoś w kolejce zachwala głośno nowy produkt, to bardzo możliwe, że jest to osoba w tym celu wynajęta)
- odwoływanie się do uczuć
- zatrudnianie ekspertów (lub aktorów ich udających) i autorytety w danej dziedzinie lub przeciwnie – zwykłych ludzi
- powoływanie się na fakty i badania (często bardzo tajemnicze…)
- „chwytliwe” hasła reklamowe, przenikające do potocznego języka („A świstak siedzi…”)
- niedopowiedziane historie lub reklamy w „odcinkach”
- leanwashing (kreowanie obrazu produktu spożywczego, jako znacznie zdrowszego niż jest w rzeczywistości)
- greenwash (prezentowanie przesadzonych lub nieprawdziwych stwierdzeń proekologicznych o produkcie, np. samochodzie)
Efektywność reklamy zależy nie tylko od kreatywności marketingowców, ale znacznie częściej - od możliwości finansowych firmy, która do stworzenia kilkusekundowego spotu reklamowego może zatrudnić cały sztab specjalistów i gwiazd, a następnie emitować go w ogólnopolskich mediach i sieciach kin. W ten sposób walczą o swoją pozycję na rynku najwięksi operatorzy komórkowi w Polsce – T-Mobile i Play. Wydaje się jednak, że w kosztujących miliony złotych potyczkach o celebrytów, zapomnieli oni o samym kliencie…
Nie daj się reklamie
Reklama jest nieodłącznym i wszechotaczającym elementem dzisiejszej rzeczywistości – czy tego chcemy, czy nie. Jednak tylko od nas zależy, czy będziemy odbierać przekaz dokładnie w takiej formie, jak chciał tego twórca, czy przepuścimy go przez filtr racjonalności i doświadczenia – swojego własnego i innych osób.
O czym warto zawsze pamiętać?
- Reklama jest po to, by nakłonić Cię do kupna nawet, jeśli jej przekaz wydaje Ci się całkowicie obiektywny.
- Twórcy reklam chętnie kreują w odbiorcach potrzeby, których ci nie przejawiają, dlatego dobrze zastanów się, czy ten „niesamowity produkt”, zobaczony wczoraj w TV, jest Ci faktycznie potrzebny.
- Reklama w znanych mediach wcale nie świadczy o jakości produktów czy o rzetelności firmy, tylko o tym, że markę stać na bardzo kosztowną promocję.
- Obietnice w reklamach traktuj z dystansem.
- Do sklepu, zwłaszcza galerii handlowej, wybieraj się w konkretnym celu – najlepiej z listą zakupów.
- Nie neguj wiarygodności małych firm tylko dlatego, że nie widujesz ich reklam – ich budżet marketingowy jest znacznie uboższy niż dużych przedsiębiorstw.
- Zanim podejmiesz decyzję o zakupie, sprawdź opinie innych konsumentów na niezależnym portalu internetowym – nie kieruj się wyłącznie reklamą.
- Reklama nie może kłamać, jednak często to robi, dlatego masz prawo do reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową.
- Możesz wspierać walkę z nieuczciwą reklamą poza gmachami sądów - regularnie wystawiaj opinie o firmach, produktach i usługach w Internecie, przestrzegaj innych.
Zespół Portalu Konsumenta